


Specyficzną formą publicznego dyskursu, w którym udział bierze zwłaszcza młodzież, jest muzyka. Dla młodego człowieka jest ona podstawowym sposobem wyrażania siebie, mówienia o tym, co ważne. Muzyka jest także jednym z kryteriów, według których można by się doszukiwać podziałów istniejących wśród młodzieży. Trawestując znane powiedzenie, można więc zapytać: powiedz mi, czego słuchasz, a powiem ci, kim jesteś 1. Słuchacze poszczególnych gatunków muzyki różnią się od siebie, prezentują też odmienny stosunek do świata.
Raper i jego Pan Bóg
Nie ma nic odkrywczego w stwierdzeniu, że określona muzyka wyrasta z konkretnego doświadczenia. Jest jego muzycznym echem. Klasyczny przykład to muzyka reggae, której geneza ściśle związana jest z Jamajką, kulturą murzyńską i doświadczeniem niewolnictwa, z czego zrodził się religijny ruch rastafarian 2. Określony gatunek muzyki uznają za swój ludzie o podobnym doświadczeniu. Kto inny słucha rapu, kto inny techno, a kto inny jeszcze dance’u czy tzw. muzyki klubowej.
Utwory nie różnią się tylko warstwą muzyczną, tzn. melodią, rytmem czy użytym instrumentarium, choć już tutaj przebiegają ostre granice, które dla wielu są nieprzekraczalne. Wystarczy przysłuchać się temu, co raperzy mówią o disco polo. Utwory, których słuchają, różnią się także tekstem. Nawet gdy mówią o tym samym, nie m&oa (...)

Aby wyświetlić pełny tekst musisz być zalogowany
oraz posiadać wykupiony dostęp do tego numeru.