


Sierpniowy numer dwutygodnika „Świat Kobiety” zachęca do lektury frapującym tytułem wyeksponowanym na okładce „Kobiety Papieża”. I nieco niżej: „Te, co mu gotują, te, co mu sprzątają, te, co mu towarzyszą na co dzień”. Wewnątrz numeru sześciostronicowy, a więc olbrzymi jak na standardy tej gazety, bogato ilustrowany materiał, opisujący po kolei: sylwetkę Don Stanislao, czyli ks. bp. Stanisława Dziwisza, postać Pierro Mariniego, „Mistera Watykanu” (taki tytuł „temu przystojnemu biskupowi” przyznać mieli dziennikarze), Gwardię Szwajcarską, program pielgrzymki, sanktuarium w Łagiewnikach („Drugie Lourdes”), aż wreszcie tytułowe kobiety, czyli siostry sercanki („gwardię przyboczną”). Dowiadujemy się o sprawach przyziemnych, logistycznych, a więc o jadłospisie papieża, jego pantoflach, korespondencji itd.
Rzućmy okiem na profil czytelników tego periodyku: w 86% są to kobiety, w ponad 66% czytelnicy mają od 25 do 54 lat, najliczniejszą zaś grupę wśród nich (42%) stanowią osoby z wykształceniem średnim bądź niepełnym średnim (wyższym wykształceniem legitymuje się 8% czytelników „Świata Kobiety”). Ponad połowa zamieszkuje wsie i bardzo małe miasta 1
Statystyczny czytelnik zainteresowany jest właśnie tym, co Ojciec Święty jada, jak się ubiera i kto go obsługuje.
Gustom przeciętnego czytelnika schlebia także redakcja „Gali”, której okładka krzyczy: „ (...)

Aby wyświetlić pełny tekst musisz być zalogowany
oraz posiadać wykupiony dostęp do tego numeru.