KTO KOŁACZE, TEN MA KOŁACZE



Dobre spędzenie niedzieli jest w znacznej mierze uwarunkowane poprzedzającym ją, dobrze przepracowanym tygodniem. W przeciwnym razie możemy skończyć jak przysłowiowy indyk.
„Módl się tak, jakby wszystko zależało od Boga, a pracuj tak, jakby wszystko zależało od ciebie”. Św. Ignacy Loyola daje jasny sygnał – bez pracy nie ma kołaczy, choć i tak owoc naszych działań zależy nie tylko od nas. Świat naszą pracę doceni albo zniszczy; podniesie do rangi dzieła lub wykpi, i to niezależnie od tego, czy wykonałem ją z sercem, zbliżając się do Boga, czy tylko dla poklasku lub kasy. Innymi słowy, prawdziwa nagroda za pracę będzie tylko wtedy pewna i natychmiastowa, jeśli samą pracę potraktuję jak nagrodę. Wówczas praca stanie się też modlitwą dziękczynną.
(...)

Aby wyświetlić pełny tekst musisz być zalogowany
oraz posiadać wykupiony dostęp do tego numeru.
zobacz także
komentarze