


Peter Brown Ciało i społeczeństwo. Mężczyźni, kobiety i abstynencja seksualna we wczesnym chrześcijaństwie przeł. Ireneusz Kania, Homini, Kraków 2006, 518 s.
O takich książkach mówi się, że są „fundamentalne” już w momencie ich wydania. Niewątpliwie do tej grupy można zaliczyć Ciało i społeczeństwo. Mężczyźni, kobiety i abstynencja seksualna we wczesnym chrześcijaństwie Petera Browna. Wobec takiej książki – jej erudycji, lat badań i wniosków – można poczynić jedynie pośpieszne notatki, bo z pewnością przeczytam ją raz jeszcze. I pewnie jeszcze raz.
Ciało i duch: linie napięcia
Starożytność znała celibat jeszcze przed pojawieniem się chrześcijaństwa. Dość wspomnieć egipskich kapłanów czy rzymskie westalki. Nowe badania historyków dowodzą, że przełom starożytności i średniowiecza upłynął pod silnym znakiem ascezy, jakby społeczeństwa zmęczone kultem ciała rzymskich i greckich bogów, wiecznie młodych i pięknych, zapragnęły czegoś ponad to, czegoś więcej.
Święty Paweł, autor słów mówiących, że „ci, którzy według ciała żyją, Bogu podobać się nie mogą” (Rz 8,8), śpieszył się. Żył w napięciu eschatologicznym, przez większą część życia oczekiwał, iż będzie świadkiem powtórnego przyjścia Pana. Dlatego, jak tłumaczy Brown, przeciwstawienie ciała i ducha było „skrótem teologicznym”. Pod pojęciem ciała mieści się to, co sprzeciwia się Bogu. Tyle możemy powiedzieć, o szc (...)

Aby wyświetlić pełny tekst musisz być zalogowany
oraz posiadać wykupiony dostęp do tego numeru.
CODZIENNOŚĆ, CZYLI TAM, GDZIE SIĘ SZCZĘŚCIA NIE SPODZIEWASZ
"Dziwniejsze brzegi. Eseje literackie 1986-1999" J.M. Coetzee