



Zmienna empiria
Chcę się podzielić kilkoma uwagami dotyczącymi artykułu Adama Kalbarczyka „Wybieram ateizm” z sierpniowego zeszytu miesięcznika „W drodze”. Artykuł ten opisuje argumentację zwolenników ateizmu filozoficznego odrzucającego istnienie Boga. Jak pisze autor,
ateizm taki w zakresie poznawczym jako jedyną realną rzeczywistość przyjmuje otaczającą nas rzeczywistość empiryczną, a za wystarczający i jedynie ważny opis tej rzeczywistości uznaje naukę.
Cytat ten ma pozory klarowności, ale są to tylko pozory, ponieważ „rzeczywistość empiryczna” nie jest jednoznaczna i wraz z rozwojem nauki rozszerza się i zmienia. Znana dziś struktura atomowa materii w czasach Demokryta nie miała żadnych podstaw empirycznych. Toteż, zgodnie z poglądem prezentowanym przez autora, Demokryt zajmował się problemami nieracjonalnymi. Podobnie w pewnym okresie przyjmowano istnienie eteru wypełniającego przestrzeń i mającego paradoksalne właściwości. W mechanice newtonowskiej zaś jednym z podstawowych pojęć był czas absolutny. Zostało to odrzucone w szczegółowej teorii względności. Także grawitacja przestała być absolutnym prawem przyrody, ale według ogólnej teorii względności jest zjawiskiem związanym z krzywizną w przestrzeni czterowymiarowej. Klasyczna mechanika newtonowska była ulubionym argumentem ateistów filozoficznych, toteż fizyka relatywistyczna znajdowała się na indeksie w państwach, w których panował &bdq (...)

Aby wyświetlić pełny tekst musisz być zalogowany
oraz posiadać wykupiony dostęp do tego numeru.