


Zestawienie takich pojęć jak „świętość” i „program” wydaje się dziwne. Pierwsze jest wzniosłe, niemalże nieziemskie, drugie bardzo konkretne i przyziemne. Czy można mówić o programie prowadzenia do świętości?
o. Tomasz Golonka OP: Papież w Tertio millennio ineunte podkreśla, że powołanie do świętości było w Kościele od zawsze. W Ewangelii czytamy: „bądźcie święci, jak ja jestem święty, mówi Pan”. II Sobór Watykański zaakcentował to w Konstytucji Dogmatycznej o Kościele. Nowość tego wezwania polega na tym, iż Papież pragnie, aby wszystkie formy działania Kościoła służyły świętości.
s. Kazimiera Fleran: Żaden człowiek nie staje się świętym od razu. Potrzebny jest do tego czas i przejście konkretnej drogi. Uważam, że dążenie do świętości powinno mieć swój program, aby nauczyć człowieka jak żyć wiarą, mieć nadzieję i kochać tak, jak mówi Ewangelia.
ks. Paweł Deskur: Jan Paweł II mówi, że świętość jest darem, który pochodzi od Boga, a realizuje się go i zdobywa na ścieżkach ziemskiego życia. Tego Bożego daru nie da się zaprogramować, on po prostu jest; można natomiast zaplanować swoje życie, zmierzając do osiągnięcia wytyczonego celu.
Co w takim programie powinno się znaleźć? Jak prowadzić do świętości?
TG: Pierwszym ważnym krokiem do świętości jest pomoc w rozpoznaniu powołania. Papież w Vita con (...)
Dostęp do treści serwisu jest płatny.
Aby wyświetlić pełny tekst musisz być zalogowany
oraz posiadać wykupiony dostęp do tego numeru.
Ewa Kazimiera Fleran - ur. 1964, absolwentka WSP w Słupsku oraz Prymasowskiego Instytutu Życia Wewnętrznego w Warszawie, odpowiadała za formację osób świeckich w Szkole Wiary i Nowej Ewangelizacji, od 2001 roku przełożona Wspólnoty Sióstr Uczennic Krzyża, mieszka w Szczecinie. (wszystkich teksty tego autora)
Tomasz Golonka OP - ur. 1965, dominikanin, przeor, proboszcz parafii pw. Przemienienia Pańskiego w Katowicach. (wszystkich teksty tego autora)
Paweł Kozacki OP - ur. 1965, prowincjał polskich dominikanów, duszpasterz, przez wiele lat redaktor naczelny miesięcznika "W drodze". Mieszka w Warszawie (wszystkich teksty tego autora)