Dziennikarze o Kościele, prawnicy o psach
Należę do księży, którzy nie boją się dziennikarzy. Jeśli o coś proszą, to staram się – o ile mogę – pomóc. Rozumiem, że pracują szybko i w dużym stresie, stąd nie marudzę i nie przekonuję ich, iż powinni zadzwonić do mnie z tygodniow...