- Przedsprzedaż
- Recenzja | 21.09.2021
Duszpasterstwo z Beckettem, aniołem i diabłem
Przed wybuchem pandemii zostałem obdarowany książkami, których lektura przypadła na czas jej trwania. Autorem czterech jest o. Janusz Pyda OP: Listy starego anioła do młodego, Listy Kasjela, Zbiór pism ulotnych, Dzień z życia diabła – Podręcznik kuszenia, a j...
- Recenzja | 23.09.2020
Pozytywny odbiór książki „Niepłodność”
Książka Jean Dimech-Juchniewicz doczekała się wielu opinii lekarzy, doradców i innych osób zaangażowanych we wsparcie osób borykających się z niepłodnością. Jesteśmy bardzo wdzięczni recenzentom i przedstawiamy fragmenty przemyśleń, jakimi uprzejmi byli się p...
- Orientacje
„Prawosławie” Elżbiety Przybył
Elżbieta Przybył, Prawosławie, Znak, Kraków 2006, s. 252 Zawsze ciągnęło mnie do prawosławia. Piękno ikon, niezwykły śpiew cerkiewny czy trudna historia, zwłaszcza współczesna, nie pozwalały mi przejść obojętnie wobec chrześcijańskiego Wsch...
- Rozmowa w drodze
Śmierć od tyłu
Jarosław Borowiec: Już niemal pół wieku bada Pan Profesor cmentarze i przygląda się polskiej kulturze umierania. Dlaczego warto zastanawiać się nad śmiercią? prof. Jacek Kolbuszewski: Dlatego, że „tanatis sumus i czeka nas humus”. Jest to oczywiś...
- Orientacje
Świadomie przeżywać wiarę
George Weigel, Listy do młodego katolika, przeł. Jan J. Franczak, Wydawnictwo M, Kraków 2006, s. 280 Na rynku wydawniczym pojawiła się nowa książka amerykańskiego publicysty George’a Weigela Listy do młodego katolika w przekładzie Jana...
- Ferment w rodzinie dominikańskiej
Prowincjonalna duchowość
Nie będę ukrywał, że impulsem do napisania recenzji z książki Paula Murraya Młode wino duchowości dominikańskiej, był żal. Nie wymagam, by każdy autor pisał o wkładzie polskich dominikanów w duchowe życie Kościoła powszechnego, jednak jego zupe...
- Opowiadanie
Wieczny Mityng
7 czerwca 2006 To, co się wczoraj zdarzyło, nie da się pomieścić w jednym dniu. Niedorzeczność. Przecież się pomieściło. Ale jak serce ma objąć te wszystkie sprzeczności i wzruszenia? Rano byłam na pogrzebie przyjaciela, a po południu na ślu...