- Nowość
- Felietony | Tam i z powrotem
Batory polskich marzeń
Nigdy nie płynąłem Batorym. Nie było na to szans. Nie miałem rodziny w Ameryce ani pieniędzy na podróż dla przyjemności. Utrwaliło mi się w pamięci, że na rejs tym transatlantykiem mogły sobie pozwolić tylko trzy kategorie ludzi: bardzo bogaci, biedni, którzy...
- Prymas Tysiąclecia
Siedziałem ze świętym w kryminale
Jan Grzegorczyk: Po filmie Teresy Kotlarczykowej „Prymas” ma Ksiądz dwa wizerunki: jeden rzeczywisty, drugi filmowy. Chciałbym się dowiedzieć, ile prawdy jest w tym ostatnim. Zacznijmy od pierwszego spotkania Księdza z prymasem Wyszyńskim w Sto...
- Zamyślenia
Mocarz związany
Life of money, life of sex / Life of money, life of hex / Little girls drinking and eating of cake / Little girls gorge you, your greatest mistake / Maxisingiel „Roman P.” (Genesis P-Orridge & Psychick TV, 1983) W ostatnich tygodni...
- Sekretne życie Watykanu
Tajemnica do grobowej deski
Patrzę na podpis: Michelangelo Buonarroti. Niedowierzając własnym oczom, zapytałem: Czy to jest oryginał? Siostra nieco zaskoczona moim pytaniem odpowiedziała:- Tak, u nas są same oryginały. Katarzyna Kolska: Jakie trzeba mieć znajomości w Watykanie, ż...
- Felietony | Z nogami za kaloryferem
Jan Grzegorczyk jest jak klarnet
Toast jubileuszowy Historia mojej przyjaźni z Janem Grzegorczykiem jest jak historia mojej gry na klarnecie. Na początku pasja i brak umiaru, następnie bez większego entuzjazmu, potem lata, kiedy klarnet leżał odłogiem, oraz ostatnie miesiące, kiedy odnajd...
- Uwierz w Boga
To tylko miłość
"Uświęca się bowiem niewierzący mąż dzięki swej żonie" napisał św. Paweł w Liście do Koryntian. Krzepiące słowa. Ale czy rzeczywiście tak jest w życiu? Sami się przekonajcie. Ta historia zaczyna się w miejscu, w którym większość szczęśliwych opowiadań ...
- 40 lat minęło
Ofiara zabobonu
Po publikacji mojego tekstu o Judaszu do redakcji przyszedł list, w którym powiadomiono mnie, że wraz z dominikanami będę się smażył w piekle za próbę wybielenia największego w dziejach zdrajcy i mordercy Jezusa Pierwszy raz postawiłem nogę u dominika...