- Outlet
- Potrzebujemy siebie
Nie jest dobrze, żeby pracownik był sam
Są szefowie, którzy twierdzą, że im bardziej zaangażowany, utalentowany i ambitny pracownik, tym bardziej dąży do tego, żeby do biura wracać i pracować tam wspólnie z innymi, oczywiście szanując pandemiczne zasady ostrożności. Moje obserwacje to również p...
- Materiały dla mediów | 09.08.2021
„Piękny Bóg, Piękny Człowiek. Zło z perspektywy teologii piękna Tomasza z Akw...
Rzeczywistość nie jest jednogłosowa – piękna albo zła. Konieczne jest myślenie polifoniczne, które chroni przed dwoma błędami: rozpaczą w spotkaniu ze złem i z zuchwałością w chwilach powodzenia. Jeżeli ktoś chciałby zapytać, o czym jest ta książk...
- Polecane
- Zamyślenia
Iść z Nim do Emaus
Wierzyć w Chrystusa, znaczy znaleźć się w Jego historii. Historia nasza i Jezusa wzajemnie się objaśniają. Spadają łuski z oczu, On znika; zostaje chleb na stole, otwarte Pismo, pałające serca. Chrześcijaństwo i współczesność. Chrystus...
- Dlaczego na siebie krzyczymy?
Moja teoria hejtu
Co jakiś czas, pracując nad sobą, piszę sobie jakąś zasadę, która mi pomaga. Jedna tutaj wisi: Pokaż ludziom nie tyle szacunku, na ile oni zasługują, ale tyle, ile jest odbiciem twojego charakteru. Katarzyna Kolska: Dlaczego na siebie krzyczymy? Jac...
- Rozmowa w drodze
Laurka dla księdza
Anna Gruszecka: Między nami świeckimi – od 25 lat pracujesz w instytucji kościelnej i nie straciłeś wiary? Jan Grzegorczyk: W Kościół i Pana Boga wiary nie straciłem. A w ludzi Kościoła?… Były chwile – że tak. Ale najpiękniejs...
- Sylwetki
Geniusz petentki
Gdyby albańska loretanka na zakonnym posłuszeństwie poprzestała, gdyby się zniechęciła, uległa pokusie wygody i świętego spokoju, wszyscy stracilibyśmy bardzo wiele. Sześćdziesiąt lat temu, 17 sierpnia 1948 roku w Indiach, świętujących...
- Rozmowa w drodze
Cień Marca
W tym miesiącu mija pięćdziesiąt lat od zdławienia przez władze PRL studenckiego buntu wobec systemu komunistycznego, buntu wywołanego przez pierwsze pokolenie Polaków, które dojrzewało po drugiej wojnie światowej. Dariusz Rosiak: Czy Marzec ’68 to był...
- 40 lat minęło
Ofiara zabobonu
Po publikacji mojego tekstu o Judaszu do redakcji przyszedł list, w którym powiadomiono mnie, że wraz z dominikanami będę się smażył w piekle za próbę wybielenia największego w dziejach zdrajcy i mordercy Jezusa Pierwszy raz postawiłem nogę u dominika...