- Felietony | Klasztor nad Newą
Wiele hałasu o nic
Czyste niebo, śnieg i słońce. Nad Newą unoszą się przezroczyste wstęgi pary. Pomyślałby ktoś, że gorące źródło płynie przez miasto, a to trzaskający w powietrzu mróz tak działa na lodowatą wodę petersburskiej rzeki. Na stole leży pachnąca jeszcze świeżym druk...
- 50 lat „W drodze"
„W drodze” dla średnio zaawansowanych
„»W drodze« poświęcamy wszystkim, którzy są blisko lub daleko, wszystkim, którzy przez religijne doświadczenie i przemyślenia szukają swojej wewnętrznej prawdy, szukają kontaktu z żywym Bogiem” – to fragment wstępu do pierwszego numeru miesięcznika. Mija ...
- Materiały dla mediów | 14.04.2023
„Bóg jest wystarczająco duży, by obronić się sam. Apologia świadka”, Lé...
Bóg jest wystarczająco duży Afrykański teolog Katchekpele o spotkaniu z Bogiem opowiada językiem żywym i pełnym paradoksów. Jasno określa zadanie świadka: prowadzić tego, kto Bogiem gardzi, do konfrontacji z Nim twarzą w twarz – nie przez mówienie...
- Wydawnictwo w mediach | 16.06.2021
„Nerw święty” w mediach
Niespieszna, pełna dygresji, żartu i ironii rozmowa o liturgii w wykonaniu dwóch dominikanów Dominików budzi spore zainteresowanie czytelników i mediów. Oto niektóre z nich. Radio Kraków, 11 czerwca 2021 r., Duchowe Koło Kultury, Anna Kluz...
- Magiczne znaki
Widzialne niewidzialnego
Wydawałoby się, że polskim katolikom odpowiedzi na pytania dotyczące sakramentów nie powinny sprawiać żadnej trudności. Okazuje się jednak, że to wcale nie takie oczywiste. Niekoniecznie z ich winy. Na stronach internetowych niejednej katolickiej parafii w...
- Orientacje
Latarnia i ciemność
Andrzej Franaszek, Miłosz. Biografia, Kraków 2011, s. 960 Był w nim żywioł, który teraz, po latach, próbuję zrozumieć. Niezwykła witalność, tak wielka, że jego życie zamknęło w sobie stulecie. Doprawdy, żyliśmy w wieku Miłosza...
- Sylwetka
Przygoda pewnej duszy
Julien Green jest zestawiany François Mauriakiem i Georgesem Bernanosem. Tę trójkę opatrzono etykietką pisarzy-katolików. Green wielokrotnie protestował: „Jestem pisarzem i katolikiem, ale nigdy nie pisarzem katolickim”. 13 sierpnia mija pi...
- Szukającym pokoju
Opowieść Adama: pokój, który nie jest z tego świata
Jak mówić o pokoju? W ciągu ostatnich lat w moim życiu zaszły zmiany, które sprawiły, że utraciłem sporo wiary w siebie. Jeszcze niedawno wydawało mi się raczej proste stanąć przed tłumem ludzi i przedstawić kilka sugestii na temat tego, jak być c...
- Słuchając Wschodu
O człowieku, zbawieniu i Rosji
23 marca 1948 roku w paryskiej dzielnicy Clamart umarł, przeżywszy lat 74, Mikołaj Bierdiajew. Pozostawił po sobie ogromną ilość książek i artykułów. Są one świadectwem pasji jego myślenia i pisania o Bogu, człowieku, świecie. „Nie był...
- Rozmowa w drodze
Moje wielkie polskie odkrycie
W Polsce używa się masła i smalcu, we Włoszech głównie oliwy. Dodajemy inne zioła, więc kuchnia włoska pachnie inaczej niż kuchnia polska. Inaczej kroimy i dzielimy mięso. Stosujemy też inne połączenia smaków. Katarzyna Kolska: Czy w pani kuchni wciąż ...
- Felietony | W poprzek
Judasz i Leonardo da Vinci
W zastraszającym tempie zmniejsza się dziś liczba spraw odpornych na banalizację. Problemów, które opierałyby się prezentacji ich w taki sposób, aby nie stanowiły igrzysk dla mas, które, zdaje się, potrzebują ich w równym stopniu, co chleba. Od obowiązującej ...
- Piekło, wiara, nadzieja
Złamana deska
Podejrzewała coś od dawna. Mąż był niby dobry jak zawsze, a może i lepszy. Nie musiała mu dwa razy powtarzać, by zrobił to czy owo w domu. Ale przy stole w oczy jej jakoś dziwnie nie patrzył. A co gorsza, od paru niedziel do komunii n...
- Rozmowa w drodze
Literatura jest dla mnie formą duchowej higieny
Krzysztof R. Jaśkiewicz: od jakiegoś czasu mnich w opactwie trapistów w Aiguebelle, pisarz w chwilach wolnych, a chyba od zawsze baczny obserwator naszej codzienności kształtowanej przez to, co w nas piękne i co w nas ułomne...
- Kobieca kruchość i agresja
Konkubina z Gibea
Nikt nie nazywa Boga po imieniu, nikt się do Niego nie odwołuje; Bóg jest zapomniany. Nikt nie nazywa kobiety po imieniu, nikt jej nie uznaje za osobę; jest ona zapomniana. Nienazwany Bóg, bezimienna kobieta. Ciało konkubiny materializuje miejsce ...
- Listy do fraterni
O ciemnej dolinie
Na dnie serca człowieka tworzy się warstwa ciemności składająca się poczucia winy, smutku, nienawiści. Obecność tych ciemności wzmaga w nas ogromne pragnienie ideału, świętości i wewnętrznej perfekcji. To nie paradoks, że dzieci lubią się b...