Felietony | Z nogami za kaloryferem
Po latach w Prudniku
Urodziłem się w Prudniku na Śląsku Opolskim, tam, gdzie był więziony w latach 1954-1955 kardynał Wyszyński. Stamtąd po maturze wyfrunąłem w świat. Prudnik jest moim gniazdem, do którego nieczęsto wracałem. Po latach poczułem wyrzuty sumienia, że tak niewiele ...