Podróż przez piekło
Dariusz Czaja, Lekcje ciemności, Wołowiec 2009 1. Tej książki nie da się czytać, nie odczuwając bólu, choć nie można się od niej oderwać. Nie sposób zapomnieć przeczytanych zdań, choć i serce, i ciało, i w końcu rozum mówi...
Dariusz Czaja, Lekcje ciemności, Wołowiec 2009 1. Tej książki nie da się czytać, nie odczuwając bólu, choć nie można się od niej oderwać. Nie sposób zapomnieć przeczytanych zdań, choć i serce, i ciało, i w końcu rozum mówi...
Ten duchowy portret wybitnego Katalończyka to lektura obowiązkowa dla każdego fana sztuki. Poniżej prezentujemy niektóre wzmianki medialne, które ukazały się na temat książki. gosc.pl, Patrick Sbalchiero – „Antoni Gaudí: Boży architekt” – ...
Złośliwi mówią, że Ridley Scott potrafi wprawdzie tworzyć oszałamiające wizje światów i budować składające się z niezliczonych detali rzeczywistości, ale słabo mu idzie opowiadanie samej fabuły. Zatrzymajmy się na pierwszej części tej oceny. Wiele jest bowiem...
Dla entuzjastów czytania to był rok obfity, a nawet rozpieszczający. Na naszych półkach zagęściło się od znakomitych książek, których premiery nieco opóźniły się z powodu pandemii. A dopóki ten czas niepokoju i kruchości trwa, dopóty literatura przypomina o s...
Śmiejemy się, oboje zdziwieni tym, co sobie mówimy. Do tej pory byliśmy znajomymi od dwóch spraw – gadania o książkach i gadania o podróżach. A teraz, nad jego guacamole, nad moim falafelem z marynowanymi burakami rozmawiamy o tym, jak nauczyliśmy się obywać ...
– Polska, niedobry kraj dla uchodźców – powiedział Said z Syrii, gdy usłyszał, skąd przyjechali. Mówili przed wyjazdem:– Nie jedziemy, żeby uspokoić sumienia i lepiej się poczuć. Jedziemy, żeby poczuć się gorzej. Polscy wolontariusze ze ...
kochaj małżonka bardziej niż dziecko. Rozmawiają Adrian Galbas SAC, Katarzyna Kolska, Paweł Kozacki OP Czy przykazanie „Czcij ojca swego i matkę swoją” oznacza zawsze posłuszeństwo, uległość, zgodliwość z rodzicami? To przykazanie nie działa...
Jr 20,10-13 / Rz 5,12-15 / Mt 10,26-33 Przed wielu laty wielkie wrażenie wywarła na mnie książka radzieckiego dysydenta Władimira Bukowskiego. Wiele się z niej nauczyłem. Między innymi zachwyciła mnie postawa opozycjonisty, który każdo...
Ojciec Olka wyemigrował do Izraela w 1968 roku. Jego syn w 2005 roku. On sam wyjechał tam, czy raczej został wypchnięty, w 1982 roku. Ale nie dał rady żyć poza Polską. Nie dało się go przesadzić. Dlaczego? Był bardziej polskim Żydem niż jego ojcie...
Krzysztof R. Jaśkiewicz: od jakiegoś czasu mnich w opactwie trapistów w Aiguebelle, pisarz w chwilach wolnych, a chyba od zawsze baczny obserwator naszej codzienności kształtowanej przez to, co w nas piękne i co w nas ułomne...
Szanowny Lwie, ze smutkiem myślę – że tak właśnie jest dobrze. Tak właśnie. Abym, kiedy nikogo nie ma w pobliżu, biegł ukradkiem do biblioteki na piętrze i sprawdzał w słowniku nieznane mi słowo, i dziwił się, że znaczy ono tylko tyle. ...
Niewidzialna ręka, Maciej Wasielewski, Wielka Litera, Warszawa 2019, s. 272 Zrobiłbym coś dobrego, myślisz sobie. W końcu nie jesteś złym człowiekiem. Klikniesz na pajacyka w internecie, wyślesz SMS. Czasem kupisz serduszko i przypniesz...
Różne historie różnych dzieci da się streścić za pomocą kilku słów: alkohol, bezdomność, opuszczenie, brak miłości, bieda, brak mamy, brak taty. Modlitwa małego Dominika brzmiała tak: „Pomóż, Panie Boże, wszystkim dzieciom, które są w ...
Chrystusowe pytanie skierowane do Piotra: „Czy Mnie kochasz?”, jest istotą chrześcijaństwa. Reszta jest dodatkiem lub skutkiem odpowiedzi. Ewa Porada: W jaki sposób określiłby Ksiądz współczesną kulturę? ks. Jerzy Szymik: Definiowa...
Wiem, że Ty potrafisz i modę przemienić w miłość ku sobie, lecz z całych sił Cię proszę, ja, Karomenya, abym nigdy nie spotkał na swojej drodze podobnych im ludzi. Szanowny Lwie, miałem pielgrzymować do Jardin d’Acclimatation, gdzie lud ...
7 czerwca 2006 To, co się wczoraj zdarzyło, nie da się pomieścić w jednym dniu. Niedorzeczność. Przecież się pomieściło. Ale jak serce ma objąć te wszystkie sprzeczności i wzruszenia? Rano byłam na pogrzebie przyjaciela, a po południu na ślu...